cze 06 2003

Bez tytułu


Komentarze: 2

Ech....

Gdy śfiatla jush zgasną

A na ulicy nikogo nie będzie

Pójdę f blasku księshyca

F srebshystym bylysku malych gfiazd

Pod most....

Usiądę po cichu

Na sharym chodniku

Zapalę papierosa

Zgasnie niczym śfieca

Uronię jedną lzę...

Za Ciebie i za mnie

Do ręki fezmę shyletke i....

I zabiję się...

THE END

beanrebellion : :
Raczek^_^
08 czerwca 2003, 12:19
fasolko bardzo fajny wierszyk więcej takich ale mi się tu nie zabijaj :D:D kofa cie cały świat i już ;]
Rebelia [beanRebellion]
06 czerwca 2003, 18:50
Boshshsh...czy to fshystko musi być takie...ech, niefashne...

Dodaj komentarz